BLOG

David niedawno zaczął tworzyć artystycznie i najwyraźniej znalazł hobby na całe życie. Artysta w swojej, pełnej eksperymentów i kolorów, abstrakcyjnej twórczości zajmuje się przede wszystkim tzw. techniką pouringu.  

Witaj Dawid! Na początek chcielibyśmy wiedzieć, jak długo poświęcasz się twórczości artystycznej?

Od stycznia 2020 roku.

Więc w zasadzie jesteś początkującym artystą. Masz naturalny talent, czy uczęszczałeś na profesjonalne zajęcia plastyczne?

Niestety nie zostałem obdarzony talentem plastycznym. Właściwie nigdy nawet nie myślałem o żadnych zajęciach. Kiedyś znajomy powiedział mi, żebym spróbował i bardzo mi się to spodobało. Od tamtej pory pracowałem nad sobą i z czasem zbierałem owoce.

Ciekawy początek. Czy mógłbyś w skrócie opisać swoją twórczość artystyczną?
 

Poświęcam się przede wszystkim tworzeniu obrazów techniką wylewania - pouringu. W tej technice kolory są wylewane bezpośrednio na płótno, a następnie korygowane. Czasem tworzę też klasyczne obrazy.
 

Czy poświęcasz się wyłącznie malarstwu abstrakcyjnemu?
 

Rzadko maluję konkretne motywy czy przedmioty, głównie ze względu na niedyspozycję chwytu pędzla. Dlatego to technika pouringu pomaga mi w tworzeniu. Mogę stale doskonalić się w tej technice i odkrywać nowe możliwości. Teoretycznie zajmuję się jedną dziedziną, ale stosuję różne jej metody i modyfikacje.

 

Jesteś typem artysty, który lubi eksperymentować, czy trzymasz się sprawdzonych metod?
 

Cały czas eksperymentuję i to mnie spełnia! Każdy artysta powinien umieć eksperymentować. Myślę, że w tym tkwi piękno sztuki. Widać to również na moich obrazach. Każdy jest niepowtarzalny, zarówno pod względem kompozycji kolorystycznej, jak i sposobu wykonania.

 

Absolutnie się z Tobą zgadzamy! Jaką powierzchnię preferujesz do swoich obrazów?
 

Jeśli chodzi o moje obrazy, to powierzchnia nie ma żadnego wpływu na efekt, bo ostatecznie wylewam farbę na cały obraz. Kluczowe znaczenie ma odpowiednio dobrana kombinacja, ilość i gęstość farby.

 

Jeśli chodzi o produkty Koh-I-Noor, czy masz jakieś ulubione produkty, które poleciłbyś innym?
 

Do tworzenia moich obrazów używam farb akrylowych firmy Koh-I-Noor Hardtmuth. Są intensywne, a ich gęstość nadaje się do mieszanek. Idealny do techniki pouringu!
 

Miło nam to słyszeć. Czy kiedykolwiek próbowałeś tworzyć prace o większych rozmiarach lub nawet parałeś się tworzeniem obiektów trójwymiarowych?
 

Jeśli w moich pracach można mówić o trójwymiarowości to każdy, kto patrzy na moje obrazy, widzi coś innego. Poszczególne kolory tworzą efekt przestrzenny, a tym samym pole dla wyobraźni każdego. Udało mi się stworzyć efekt 3D przy użyciu wykonanych na zamówienie płócien o głębokości boku 10 cm. Po wylaniu obraz objawia się również na bokach płótna, a praca zyskuje nową przestrzeń i punkt widzenia.
 

Świetny pomysł! Co dla Ciebie osobiście oznacza twórczość artystyczna? Co Ci to daje?
 

Moje prace odzwierciedlają mój nastrój, uczucia i stan psychiczny. Dlatego tworzenie moich obrazów często przynosi mi zdumienie, entuzjazm i wewnętrzny spokój.

Czy regularnie oddajesz się twórczości artystycznej, czy czekasz na impuls?
 

Myślę, że nie jest dobrze być zmuszanym do tworzenia. Dlatego czekam na twórczy impuls lub muzę, która do mnie dotrze i zainspiruje.

Mówiąc o inspiracji, gdzie najczęściej ją znajdujesz?
 

Inspiracji szukam wszędzie. W końcu cały świat to jedno wielkie płótno mieniące się wszystkimi kolorami.
 

Gdybyś miał wymienić jednego artystę, którego twórczość cię inspiruje, kto by to był i dlaczego?
 

Dla mnie to artystka pod pseudonimem artystycznym Artyzm Molly. Fascynuje mnie jej metoda tworzenia obrazów oraz to, w jaki sposób używa kolorów i zestawia je ze sobą.
 

Co chciałbyś osiągnąć w świecie sztuki?
 

Każdy artysta chce osiągnąć sławę i zasłużyć na dobre imię i mam nadzieję, że kiedyś mi się to spełni. Moim największym marzeniem jest posiadanie galerii, w której byłyby wystawiane moje prace, a także oferowanie przestrzeni wystawienniczych obiecującym młodym artystom, aby mogli realizować swoje marzenia.
 

Pięknie. Dziękujemy Dawidzie za rozmowę i trzymamy kciuki!